sobota, 27 września 2014

sobota, 5 lipca 2014

Mega Pensja

Dzięki programowi partnerskiemu Mega Pensja możesz skutecznie zasilić swój domowy budżet. Wysokość pozyskanych środków zależy wyłącznie od Twojego zaangażowania i ilości czasu jaki poświęcisz na promowanie serwisu.
Jak to działa?
Rejestrując się do programu otrzymujesz swój osobisty link polecający, za pomocą którego będziesz zapraszał do programu nowe osoby im więcej osób zaprosisz tym więcej środków znajdzie się na Twoim koncie. Wygląda prosto i przejrzyście, prawda? Przejdźmy zatem do szczegółów.
System poleceń składa się z trzech poziomów.

Pierwszy poziom poleconych: (Są to osoby, które zaprosiłeś do programu Ty za pomocą linka, który uzyskasz w trakcie rejestracji).
Drugi poziom poleconych: (Osoby zaproszone przez osoby zaproszone przez Ciebie).
Trzeci poziom poleconych: (Osoby zaproszone przez osoby z drugiego poziomu).

Zakładamy, że każdy zaprasza TYLKO po pięć osób, wtedy:
Na pierwszym poziomie masz 5 osób.
Na drugim poziomie 5 x 5 = 25 osób (każdy z Twoich zaproszonych zaprosił po kolejnych 5 osób).
Na trzecim poziomie 5 x 25 = 125 osób (Każda z 25 osób z drugiego poziomu, zaprasza po kolejnych 5 osób).

Gdybyś od każdej zaproszonej przez siebie osoby miał uzyskać 15 zł, to otrzymałbyś 5 x 15 zł czyli 75 zł. Teraz zakładamy, że otrzymujesz 15 zł od osób z drugiego poziomu czyli 25x15 zł = 375 zł wygląda już zdecydowanie lepiej, ale zobaczmy ile otrzymałbyś jeżeli osoby z Twojego 3 poziomu przekazywałby Ci piętnaście złotych 125x15zł = 1875 zł. Teraz wygląda to naprawdę dobrze, za taką kwotę można już kupić nowy komputer, lodówkę czy pojechać na wczasy.

Oczywiście można byłoby zrobić tak, że osoby z 4 lub z 5 czy nawet 8 poziomu przekazywałyby Ci 15 zł, ale z DOŚWIADCZENIA wiemy, że najbardziej SKUTECZNE i KORZYSTNE jest polecanie do 3 poziomu.

Krótkie podsumowanie (na niebiesko została zaznaczona kwota, która w tym wypadku trafiłaby na konto):



Oczywiście te 5 osób to jedynie przykład, możesz zapraszać dowolnie dużą liczbę osób. Co byłoby gdyby każdy zaprosił po 10 osób? 10x10x10 = 1000 osób na trzecim poziomie, co daje 1000x15 = 15 000 zł!
Inwestycja
Aby cały program miał sens i mógł zaistnieć, a Ty mógł zasilić swój budżet na początku należy coś zainwestować. Inwestycja składa się z dwóch elementów:
  • Twój czas, który poświęcisz na zapraszanie osób do programu.
  • Przekazanie dobrowolnej darowizny na konto osoby, której konto znajdziesz w formularzu na dole strony. Jest to osoba tak jak Ty, która na początku wygenerowała swój link, wpłaciła darowiznę i teraz jest już na trzecim poziomie.

Wysokość darowizny została dobrana tak, aby do programu mógł dołączyć każdy bez względu na to ile zarabia, a inwestycja mogła przynieść kwoty, które wynagrodzą Ci Twój czas poświęcony na zapraszanie nowych osób. Dlatego kwota darowizny została ustalona tylko na 15 zł. W zależności od swojego zaangażowania inwestując tą sumę wyłącznie RAZ możesz otrzymać nawet 1000 razy więcej (15 000 zł)! Takiej dźwigni nie zagwarantuje Ci nikt!

Po rejestracji w systemie uzyskujesz DARMOWY dostęp do panelu, w którym możesz sprawdzić :
  • ile osób zalogowało się za pomocą Twojego linku polecającego,
  • ile osób jest na każdym z Twoich 3 poziomów poleceń,
  • ile osób i KTO powinien przekazać Ci darowiznę,
  • przeczytać informację na temat jak skutecznie zapraszać nowych członków,
  • zatwierdzać darowizny od uczestników programu.

Masz możliwość 24h śledzenia jak Twoja inwestycja pracuje na Ciebie. Wszystkie osoby są dodawane przez system automatycznie co niweluje wszelkie możliwości pomyłki czy oszustwa!
Podsumowanie: Co musisz zrobić, aby zacząć zarabiać?
  1. Zarejestrować się w programie.
  2. Wpłacić darowiznę w wysokości 15 zł na koto osoby z listy, którą znajdziesz poniżej. Ważne: jeżeli tego nie zrobisz Twoje konto zostanie zablokowane po 10 dniach. W tytule przelewu koniecznie wpisz SWOJĄ NAZWĘ UŻYTKOWNIKA podaną przy rejestracji wraz z dopiskiem DAROWIZNA.
  3. Zapraszaj nowych użytkowników przez przydzielony Ci link.
  4. Otrzymujesz po 15 zł od użytkowników z Twojego trzeciego poziomu! (Wszystkie osoby, które przekazują Ci darowiznę zobaczysz po zalogowaniu)

Pamiętaj o tym, żeby przekazać darowiznę w wysokości 15 zł osobie z trzeciego poziomu. W tytule przelewu koniecznie wpisz swoją nazwę użytkownika wraz z dopiskiem DAROWIZNA! W przypadku nie przekazania darowizny Twoje konto zostanie usunięte po 10 dniach!
GWARANCJA SKUTECZNOŚCI
Gwarantujemy, że program działa dokładnie tak jak jest opisany na tej stronie. W przypadku udowodnienia, że z programem jest coś nie tak przekażemy tej osobie 10-krotność wielkości darowizny sugerowanej na stronie!
Dlaczego Mega Pensja to gwarancja sukcesu?
  • Tylko trzy poziomy poleceń! W końcu nie będziesz musiał czekać miesiącami na dotarcie do 5 czy 8 poziomu by zacząć zarabiać. Pierwsze darowizny mogą trafić na Twoje konto już po kilku dniach!
  • Gwarancja szybkiej gotówki, ponieważ pieniądze trafiają bezpośrednio na Twoje konto! Całość jest całkowicie zautomatyzowana – nie ma możliwości uczestniczenia w programie bez przekazania darowizny – takie konta zostają automatycznie zablokowane po 10 dniach od rejestracji.
  • System sam czuwa nad tym, aby osoba została prawidłowo przypisana do Twojej struktury, co niweluje wszystkie próby oszustwa.
  • Program w 100% legalny funkcjonuje na zasadzie przekazywania DOBROWOLNYCH DAROWIZN, więcej o jego legalności możesz przekazać w zakładce LEGALNOŚĆ. Twórcy serwisu mają wieloletnie doświadczenie w zarabianiu przez Internet brali udział w większości programów partnerskich w sieci. Wzięliśmy z nich to co było najlepsze i połączyliśmy tworząc program pozbawiony wad innych programów partnerskich!
  • Mały koszt inwestycji tak, aby każdego było stać na wejście w nią niezależnie czy jesteś: uczniem, studentem, rencistą, emerytem, pracownikiem korporacji czy prowadzisz własną działalność gospodarczą. Inwestując 15 zł i mnożąc go przez Twój cenny czas, który poświęcisz na zapraszanie do programu nowych osób. Możesz uzyskać 1000-ktornie większą kwotę. Czego nie zagwarantuje Ci nikt inny.

Kończąc stwierdzeniem, że kto nie inwestuje ten nie zarabia. Zapraszamy do rejestracji i walki o nagrody!
roberto - numer kon
Poziom 2:
jak_zarobic_kilka_tysiecy
Poziom 1:
otii22

piątek, 20 stycznia 2012

Doda działa charytatywnie


 
.

DODA Dorota Rabczewska prowadzi czynnie działalność charytatywną. W 2007 roku przekazała 60 tys. zł na rzecz kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Ładzinie z 1855. Natomiast rok później przeznaczyła 50 tys. zł na rzecz parafii pod wezwaniem św. Piotra i Pawła w Borzysławcu. Deklaracje przekazania pieniędzy na cele charytatywne wyraziła tego samego ".
http://www.doda.net.pl/Na początku grudnia 2008 r. artystka przekazała kilka gadżetów sygnowanych swoim nazwiskiem na aukcje charytatywne prowadzone przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.- żródło Wikipednia
http://wallcrow.com/viewer.php?src=images/D/Dorota_Rabczewska/Dorota_Rabczewska-0102.jpg/101

piątek, 6 stycznia 2012

Kasyna wyciągają kasę z kieszeni graczy



Największa wygrana w Mega Jackpot w katowickim kasynie
Autor: PanSowa,
2009-10-20, ostatnia aktualizacja: 2009-10-20 09:11
Już po raz drugi od momentu wprowadzenia systemu gry we wspólną wygraną Mega Jackpot w 2008 r. padła główna wygrana w katowickim kasynie Casinos Poland! Szczęśliwiec grający w godzinach popołudniowych zgarnął pokaźną pulę ponad 436 tys. złotych.


czwartek, 5 stycznia 2012

Wygrał 13 milionów


Wygrał 13 milionów w Lotto. Kilka dni potem zniknął z całą rodziną


Dodane 2010-09-27 17.00 , komentarzy 2 Kategorie: Spoza miasta Miejsce: Wrocław, Tagi: wyniki losowania lotto, zwycięzca kumulacji, lotto kumulacja, zwycięzca 13 milionów lotto, ,
Byli tu tacy ogoleni na łyso i szukali tego szczęściarza – opowiada miejscowa kioskarka.
Wygrał 13 milionów w Lotto. Kilka dni po...
Autor: sxc.hu
- Szalał ze szczęścia, a teraz musi się ukrywać. Strasznie dużo ludzi pyta o Ryśka - mówi Marian Grabowski, kolega milionera z Wydmin

Ryszard M. trafił "szóstkę” 18 września. Gra stale, to i w ten sobotni poranek po powrocie z grzybobrania obstawił za 6 zł dwa zakłady na "chybił trafił”.

Jego szczęście trwało krótko

Dopiero w poniedziałek z rana usłyszał, że ktoś w Wydminach trafił "szóstkę”. Kupon miał ukryty w chlewiku. Oszalał ze szczęścia, gdy zobaczył, że stał się posiadaczem 13,3 mln zł. Tego dnia już wszyscy w Wydminach wiedzieli, że to właśnie Ryszard M. spod numeru 66 przy głównej ulicy we wsi wygrał.

– Jeszcze wieczorem cała rodzina była w domu, a we wtorek rano jakby się wszyscy pod ziemię zapadli. Za dużo ludzi o nich już pytało, więc chyba uciekli – mówi pani Janina, sąsiadka milionera.
Szczęśliwy los uśmiechnął się do rencisty, który miał na utrzymaniu za 1000 zł żonę i troje dzieci.

– Dobrze, że na biednego trafiło. Dawniej on w tartaku pracował. To schorowany człowiek, a i syn niepełnosprawny jest dla niego nie lada ciężarem – opowiadają o znajomym koledzy z ławeczki przy rynku.

– To by było parę milionów butelek wiśnióweczki! Rysiek też z nami czasem popił, a teraz nam uciekł – twierdzą niepocieszeni Zbigniew Niewieczerzała i Adam Janczelewski.

Ludzka zazdrość zwyciężyła

Wydminy to 3-tysięczna wieś k. Giżycka. Nic tu się nie ukryje. – Niepotrzebnie się ujawnił. Takie pieniądze zawsze ściągają moc chętnych do podziału. Nie dziwię, że Rysiek uciekł – twierdzi Ryszard Borkowski. – Ja bym nic nikomu nie mówił, tylko żył spokojnie z lokaty bankowej.

Ludzie z malowniczej wsi nad Jeziorem Wydmińskim mają jeszcze inną teorię na temat zniknięcia rodziny W. – Zjechali jacyś dziwni ludzie. Takich dwóch ogolonych na łyso podawało się za dziennikarzy. Jeździli czarnym bmw. I potem nagle cała rodzina zniknęła – opowiadają wydminianie.

– To mój szwagier. Oni zwyczajnie wyjechali, żeby nie kusić losu – odpowiada na legendy kuzynka rodziny W.

Wydminy były za czasów pruskich miastem. Teraz jest to siedziba wiejskiej gminy, z budżetem 20 mln zł i 500 bezrobotnymi.

– Turyści nas omijają, a dawniej tłumy ich były – zamyśla się Grzegorz Stefaniak z domu nad jeziorem.

13 milionów złotych wygranych w Lotto sprowadziło na niego problemy
Kazimierz Radzajewski, www.wspolczesna.pl

http://www.mmwroclaw.pl/333157/2010/9/27/wygral--milionow-w-lotto-kilka-dni-potem-zniknal-z-cala-rodzina?category=spozaMiasta

Palikot już dawno dołączył do grona dobrze zarabiających

Kosztowało go to 15 zł, a wygrał dokładnie 23 378 863,20 zł!


Szczęśliwy kupon został zakupiony w piątek przy ul. Puławskiej 37. Szczęśliwiec wszedł do kolektury i poprosił o pięć zakładów na chybił trafił. Kosztowało go to raptem 15 zł, a wygrał dokładnie 23 378 863,20 zł!
Dotychczas nie zgłosił się po swoją fortunę. Ale szczęśliwa kolektura od razu zyskała na popularności - wczoraj gościła dwa razy więcej graczy niż zwykle! Wszyscy mieli nadzieję, że kolejne miliony trafią do ich kieszeni.
- Ech, wygrać taką sumę... Szkoda, że to nie ja. Od razu pomogłabym finansowo całej swojej rodzinie, a sama oddala się podróżom. Może tym razem to ja będę miała szczęście - rozmarzyła się Teresa Urbańska (53), którą spotkaliśmy w szczęśliwej kolekturze.
W Polsce mamy już 757 osób, którzy zostali milionerami dzięki lotto. Jak zostać następnym? Po prostu zagrać! Wystarczy 3 zł - bo tylko tyle kosztuje jeden zakład.
Jak co drugą sobotę kończył drugą zmianę w fabryce chevroleta na warszawskim żeraniu, wsiadając do swojego wiernego poloneza pomyślał: "...muszę jeszcze wysłać lotka" więc wierny swoim założeniom udał się po drodze do domu do kolektury, miał dzisiaj szczęście - stara tłusta baba wyglądająca jakby pod bluzką miała koło ratunkowe obsłużyła go jako ostatniego dziś klijenta i zamknęła sklep przyzakładowy sklep. Uradowany odpalił ponownie towarzysza swojej niedoli i popędził do domu. Po drodze do domu, kiedy gniótł swoje wierne 1.5 zauważył policjanta przy drodze, a zaraz obok niego radiowóz nacisnął więc energicznie na pedał hamulca aby zwolnić do dopuszczalnej prędkości... za późno. Posterunkowy już miał go na widelcu, a że poprzedni kontrolowany pojazd uciekł postanowił dokładnie skontrolować podejrzanego Poloneza...
W tym samym czasie...
Witam Państwa w sobotni wieczór dzisiaj przeprowadzimy losowanie...

Włodek bo tak mu było na imię coraz bardziej nerwowo spoglądał na zegarek podczas sprawdzania przez posterunkowego coraz to dziwniejszych rzeczy jego wehikułu, niema szans żeby zdążył na losowanie, pomyślał.
Kiedy dotarł w końcu do domu (dawno po losowaniu) zawołał: "Petronela, sprawdź czy ojciec musi iść jutro do pracy". Córka Petronela była jego oczkiem w głowie, piękna 17 letnia dziewczyna o złotych włosach, wciskając guzik przedstawiający górę czołgu łamaną na kreskę na swoim laptopie odpowiedziała jedwabistym głosem "dobrze tatusiu". Weszła na stronę LOTTO i zaczęła dyktować ojcu wyniki. Po spisaniu sobie wszystkich cyfr na brzegu gazety wyciągnął kupony i zaczął sprawdzać. Tu nic, tu nic, tu znowu nic... MOTYLA NOGA zaklął szpetnie DLACZEGO TO NIE JA WYGRAŁEM.



http://www.fakt.pl/Kto-wygral-23-miliony-w-lotto-,artykuly,89678,1.html


Kiliknij i dowiesz się więcej

środa, 4 stycznia 2012

Kampania

Uważaj na wielką wygraną

Lotto: w spadku zostawił rodzinie los na loterię - wygrali 10 milionów .05.01.2009 09:00 A A A Drukuj Lotto: ostatni los Donalda Petersa okazał się szczęśliwy Fot. za www3.whdh.com Kupon znalazła wdowa po 79-letnim mieszkańcu Danbury w stanie Connecticut. Donald Peters nieświadomie zabezpieczył przyszłość swojej rodziny na wiele lat: zgodnie z tradycją kupił dwa losy w lokalnym sklepie, z których jeden okazał się zwycięski. 1 listopada, tak jak od 20 lat, Peters kupił losy loterii stanowej w sklepie 7-Eleven. Niestety, starszy pan zmarł dwie godziny później na atak serca, pracując w ogródku. Nigdy nie dowiedział się o wygranej fortunie. Kupony leżały zapomniane przez wiele tygodni. Dopiero niedawno Charlotte Peters zdecydowała się zrobić porządek z rzeczami męża i znalazła losy na loterię. W piątek sprawdziła numery i... wygrała 10 milionów dolarów. - Byłam w sklepie i poprosiłam o sprawdzenie kuponu, powiedzieli mi, że wygrałam - opowiada 78-letnia Charlotte Peters. - Nie miałam pojęcia, ile tego jest - dodaje. Ma teraz 60 dni, żeby wraz trójką dzieci i dwójka wnucząt podjąć decyzję, czy przyjąć jednorazową wypłatę 6 milionów, czy też zdecydować się na rozłożenie wygranej na 21 lat. Starsza pani nie wie jeszcze, co zrobi z tak ogromną sumą pieniędzy. - Zawsze chciałam mieć Corvettę, ale nie sądzę, żebym sobie kupiła. Będę się trzymać mniejszych aut. Być może pojadę do Mohegan Sun (znane kasyno w Connecticut) - planuje Peters. - Pójdę do domu, usiądę i pomyślę - postanawia. Podjęcie takiej decyzji nie jest prostą sprawą.